Odpowiedz jest bardzo prosta , bo kochamy naszego synka ponad wszystko i dlatego zrobimy wszystko aby Mateuszek nie musiał czekać na operację w nieskończoność. Obecnie pomimo usilnych starań kardiochirurgów niewiele uległo zmianie . Muszę tu nadmienić , że w pierwszej kolejności dzieci z zagrożeniem życia. Niestety szara rzeczywistość jest bezwzględna, trzecie etapy operacji są w Polsce wykonywanie nie wtedy gdy jest najlepszy czas dla dziecka , ale wtedy gdy pojawi się miejsce w grafiku operacji .Następnym powodem jest zdarzenie , które opisałam powyżej(przyrośniecie serduszka do żeber). W Monachium są rozwiązania, których w Polsce się nie stosuje ze względów finansowych. Dzieci są leczone innymi lekami w innych warunkach i frustracja osób opiekujących się naszym dzieckiem nie jest doskwierająca jak w polskich szpitalach(nie pisze tu o lekarzach). Brak funduszy na porządne leczenie naszych ukochanych dzieci powodują desperackie decyzje o wyjeździe do innego kraju i operowanie naszych dzieci , choć przez Polaka , to jednak w Monachium. Każda operacja jest poważnym zagrożeniem życia dla Mateuszka , dlatego zrobimy wszystko aby zredukować ryzyko niepowodzenia operacji do minimum.
Co da trzeci etap operacji
Dzięki trzeciej operacji Mateuszek dostanie zastrzyk energii. Oprócz trzeciego etapu operacji , przeprowadzona zostanie korekcja zastawki co podwyższy jego wydolność i ułatwi prawidłowy rozwój. Warunkiem jest jednak odpowiedni moment wykonania operacji, stąd decyzja o wyjeździe na operację do Monachium.
Dzisiaj stronę odwiedziło już 8 odwiedzający (10 wejścia) tutaj!